Na spotkaniach bywa do 30 osób, natomiast trzon cotygodniowy to 20 osób. Dla wszystkich uczestników zajęć w Klubie zorganizowaliśmy wyjazd do Gietrzwałdu, do Sanktuarium Maryjnego. Przebywa tam i pracuje pochodzący z Targowiska ks. Stanisław Chojnacki, który w tym roku obchodził 50-lecie kapłaństwa.
Przygotowania do wyjazdu trwały około miesiąca. Autokar, trasa, noclegi, obiekty zwiedzania – wszystko trzeba było zaplanować od podstaw. Atrakcji miało być dużo. Pobyt należało maksymalnie wykorzystać. Po drodze zwiedziliśmy Pola Grunwaldzkie oraz Kolegiatę św. Jakuba w Olsztynie. W Gietrzwałdzie, gdzie byliśmy zakwaterowani, również czekało wiele niespodzianek dla uczestników. Poranne nabożeństwo, spotkanie z naszym krajanem, życzenia imieninowe (jako, że był 8 maja) – bezcenna radość obu stron.
Następnym punktem naszej wyprawy był Malbork – zamek-klasztor Zakonu Krzyżackiego z XIII wieku. Ogromna budowla nad odnogą Wisły – Nogatem. Do XV w. był to największy zamek świata. Zwiedzanie trwało kilka godzin. Dla seniorów było nie lada wyzwaniem. Wieczorem dotarliśmy do Gdańska, gdzie nocowaliśmy w Domu Pielgrzyma przy parafii Miłosierdzia Bożego.
Trzeci dzień obfitował w bogaty program, w tym zwiedzanie Muzeum II Wojny Światowej. Kto się tam wybiera, musi być przygotowany na co najmniej 3-4 godziny zwiedzania. Sam budynek sprawia wrażenie walącego się obiektu i już tym zapowiada temat wstrząsających treści. Wnętrza i eksponaty w sposób niemal doskonały oddają ducha wojny, pokazują jak wojna może przeobrazić człowieka i co ludzie – ludziom zgotowali nie tak dawno temu.
Następnym punktem był obiekt Europejskiego Centrum Solidarności oraz Pomnik Stoczniowców. Resztę dnia poświęciliśmy na zwiedzanie starego miasta, Kościoła Mariackiego, Złotej Bramy, ul. Długiej, Ratusza, Dworu Artusa, Pomnika Neptuna, Żurawia Motława po drugiej stronie spichlerza gdańskiego.
Gdańsk to niewątpliwie piękne miasto. Zadbane kamieniczki, wszystkie w pastelowych kolorach tworzą urokliwe ściany ulic. Niezapomniane wrażenia, dla niektórych przypomnienie, dla innych nowe widoki. Pogoda dopisała, więc i atmosfera w grupie w ciągu tych trzech dni podróży była wyjątkowa.
Wycieczka była współfinansowana w części z dotacji Gminy Kłaj.
Anna Wójtowicz
