RSS

Aktualności

  • Monday, 6 August 2018r. Kultura

    „Bo tak się trudno rozstać”- Komu?

    Studentom Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Kłaja, którzy właśnie dwie majowe słoneczne soboty spędzili na jednodniowych wycieczkach.

    Oto relacja w telegraficznym skrócie z pierwszej ręki:

    Na początek wyruszyliśmy do Sandomierza. Jadąc autokarem podziwialiśmy budzącą się do życia przyrodę. Cieszył widok zieleniejących pól i kwitnących sadów. Do miasta dotarliśmy przed południem. Czekały na nas piękne błyszczące w słońcu meleksy w stylu retro. Zasiedliśmy wygodnie. Jadąc oglądaliśmy zabytki miasta, słuchaliśmy o ich historii i losach ówczesnych mieszkańców.

    Po wędrówce w przeszłość pomału wracaliśmy do teraźniejszości, delektując się pysznymi lodami na sandomierskim rynku. Zdarzyło się jeszcze coś – otóż muszę wyznać w wielkiej tajemnicy, że żadna z naszych Pań nie mogła się oprzeć pokusie „przytulenia się” do kapitana Możejki i zrobienia sobie fotki z Ojcem Mateuszem w Sali Gabinetu Figur Woskowych Ojca Mateusza w Sandomierzu. 

    Na kolejną majową wyprawę pojechaliśmy do Zalipia. Zachwyciło nas piękno tego miejsca. Kolorystyka  „zalipiańskich” kwiatów na drewnianych chatach powoduje u oglądających odczucie odrealnionego miejsca i czasu. Człowiek ma wrażenie, że przeniósł się w krainę baśni.

    W pogodnym nastroju resztę dnia spędziliśmy przy ognisku, jedząc kiełbaski, a później śpiewając.

    1 czerwca (wszak też jesteśmy dziećmi) troszcząc się o nasze zdrowie zrobiliśmy sobie prezent. Wyruszyliśmy „do wód” Odwiedziliśmy „Gorący potok” w Szaflarach. Wyjazd stał się możliwy dzięki REALIZACJI ZADANIA PUBLICZNEGO Powiatu Wielickiego „W dziedzinie ochrony i promocji zdrowia”. Pilotażowy projekt pt. „Seniorzy świadomie i konsekwentnie utrwalają zachowania prozdrowotne pod hasłem: ”Sprawni i zdrowi z uśmiechem przez życie”.

    Po przeżyciu wszystkich atrakcji wyjazdowych ze spokojnym sercem mogliśmy zakończyć kolejny rok akademicki. Dyplomy otrzymaliśmy z rąk P. Elżbiety Achinger i Wójta Gminy - Zbigniewa Strączka.

    W tym roku, czekają nas pracowite wakacje. Jeszcze w czerwcu wybieramy się do Krościenka- Nidzicy popływać statkiem i nie tylko. Odkryjemy tajemnice gospodarki wodnej na tym terenie.

    W lipcu wyruszamy na podbój Torunia. Natomiast w sierpniu odwiedzimy Rabkę Zdrój.

    Do początku października kiedy zaczniemy kolejny rok wykładów jeszcze trzeba przeżyć wrzesień. Wydawać mogłoby się, że wstrzymamy oddech i usiądziemy na ławeczkach w swoich przydomowych ogródkach, przecież trzeba w końcu kiedyś odpocząć. Część najdzielniejszych z nas zdobędzie się jeszcze na wysiłek podczas ćwiczeń i zabiegów w sanatorium Iwonicz – Zdrój. Po kuracji odkryjemy ruiny zamku w Chęcinach, a pod koniec września obchodząc 100-leci niepodległości powędrujemy do Wilna - śladami Józefa Piłsudskiego.

    Relacja dobiega końca. Sami Państwo widzicie mimo wakacyjnej przerwy pierwszy raz będziemy tak aktywnie spędzać razem czas – „bo tak się trudno rozstać” jak mówią słowa piosenki i nam coraz częściej to się właśnie przytrafia. Co jest naszą dumą i radością. Lubimy ze sobą spędzać czas.

    Dorota Kosmowska

Galeria